Święto Ofiarowania Pańskiego, zwane potocznie Gromniczną lub świętem Matki Bożej Gromnicznej, ma dość starożytną genezę, ponieważ pierwsze wzmianki pochodzą z IV wieku. Wtedy jeszcze nie święcono świec, celebrowano Ofiarowanie Pańskie w świątyni jerozolimskiej uczestnicząc w procesji. Jednakże już w piątym wieku podczas procesji wierni nieśli świece. Hezychiusz z Jerozolimy nazywa święto Hypapante, co oznacza spotkanie i nawiązuje do spotkania Jezusa z Symeonem i Anną. Pierwotnie była też inna data, bo 14 lutego. Dopiero w 561 roku cesarz Justynian I przeniósł obchody na 2 lutego w Konstantynopolu. W VII wieku święto zaczęto obchodzić także w Rzymie. Do rzymskiej liturgii wprowadził je papież Sergiusz I w zasadzie jako święto maryjne. W dokumentach papieskich z VII wieku opisy celebracji święta zawierają wzmianki o zapalonych świecach niesionych przez wiernych. Pierwsze wzmianki o błogosławieństwie świec pojawiają się na przełomie X i XI wieku w Padwie. Pontyfikał rzymski z XII wieku zawiera modlitwy błogosławieństwa świec, które mają odpędzać diabła i chronić przed złymi mocami.
Nazwa Święto Oczyszczenia Maryi pojawia się w Europie, także w Polsce, w wieku XI. Polska nazwa Matki Bożej Gromnicznej zostaje odnotowana w kalendarzu liturgicznym z końca XIV wieku. Ma oczywiście związek z gromnicą, czyli świecą mającą chronić przed gromami, piorunami. Mszał Pawła VI w wieku XX ostatecznie ustala chrystocentryczność święta, którego oficjalną nazwą jest Ofiarowanie Pańskie z białym kolorem szat kapłana. Akcent zostaje przesunięty z postaci Maryi na Chrystusa. Modlitwa błogosławieństwa świec, skierowana do Boga przez Chrystusa, zawiera wspomnienie Symeona, któremu zostało ukazane światło na oświecenie pogan, a zapalone świece symbolizują światłość Chrystusa i Jego obecność w zgromadzeniu liturgicznym. Czytana jest Ewangelia według św. Łukasza 2, 22 - 40 mówiąca o przyniesieniu małego Jezusa do świątyni jerozolimskiej, gdzie Symeon rozpoznał w Dzieciątku Mesjasza.
Wypowiedź Symeona, tak zwany Kantyk Symeona, rozpoczynający się od słów Nunc dimittis stał się pieśnią, do której komponowało muzykę wielu kompozytorów: Palestrina, Mendelssohn-Bartholdy, Purcell, a ze współczesnych choćby Arvo Pärt. Z polskich autorów znane są barokowe kompozycje Gorczyckiego czy Szarzyńskiego. Także kantata Ich habe genug Bacha oparta jest na Kantyku Symeona. Kantatę Bacha już kiedyś zamieszczałam, więc tym razem Nunc dimittis w przepięknej medytacyjnej kompozycji Arvo Pärta.
tekst łaciński:
Nunc dimittis servum Tuum, Domine, secundum verbum Tuum in pace:
Quia viderunt oculi mei salutare Tuum,
Quod parasti ante faciem omnium populorum:
Lumen ad revelationem gentium, et gloriam plebis Tuae Israel.
tekst polski:
Teraz pozwól odejść Twojemu słudze, o Panie, według twego słowa, w pokoju:
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
Które przygotowałeś wobec wszystkich narodów:
Światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela.
Właściwie, święto na "wymarciu"...Dla Młodych nic nie znaczy...;o)
OdpowiedzUsuńPewnie w większości tak, ale widziałam wczoraj w kościele sporo młodych ludzi, młodzieży także ... i to ze świecami
OdpowiedzUsuń