niedziela, 17 grudnia 2023

Przedświąteczne świętowanie

     Wszystko w jeden dzień: jarmark świąteczny i kiermasz, koncert kolęd wschodniosłowiańskich z chórami cerkiewnymi. Pogodzić trudno. Najpierw jarmark. To nic, że moc atrakcji przewidziano na wieczór. Zajrzałam tam wcześniej. Jeszcze docierali kramarze, jeszcze dowożono stroiki i choinki, jeszcze rozpalano pod kociołkiem, ale już parowały grzańce, gorąca czekolada, kawa i herbata. Pierniki w stu kształtach kusiły na straganach. Obok gotowe zestawy świątecznego ciasta. Mnóstwo choinkowych ozdób, ciekawych pomysłów na prezenty, ręcznie robione kartki bożonarodzeniowe, miody, woskowe świece, wyroby z drewna i wełny.. Ale, ale... była to wełna z alpaki. Dwie żywe alpaki na dowód prawdziwości wyłożonych czapek, rękawiczek i szalików spoglądały dumnie z prowizorycznej zagrody za straganem. Inna ciekawostka: świece sojowe. Czego to człowiek nie wymyśli. Co roku pojawia się coś nowego. Tym razem zaś, poza wspomnianymi nowinkami, prym wiodła całkiem tradycyjna grochówka serwowana przez strażaków. Na miejscu na gorąco. Na wynos w słoikach też można było kupić.  Z czterech wielkich kociołków aż parowało. Ku uciesze dzieciarni pośród kramów, kociołków, choinek przewijali się mikołaje, tygrysy, pingwiny i nie wiem, jakie jeszcze stwory. Zabawa się rozkręcała.

     Ja jednak właśnie zmierzałam już w innym kierunku. W stronę centrum koncertowego, gdzie spotkały się trzy chóry. Najstarszy Chór im. ks. Błażeja Nowosada z Aleksandrowa ma już 90 lat. Założony przez obecnego patrona, ks. Błażeja Nowosada, zamordowanego przez hitlerowców,  dziś kultywuje i rozsławia jego imię śpiewem i głosząc pamięć o męczeńskiej śmierci swojego założyciela, którego proces beatyfikacyjny właśnie trwa. Chór liczy 17 osób, ma w repertuarze ok. 200 pieśni religijnych. Jako ciekawostkę można dodać, że Aleksandrów, gdzie działa chór, to najdłuższa wieś w woj. lubelskim, mierzy ponad 9 km. Przejeżdżałam tamtędy kiedyś i faktycznie jedzie się i jedzie, a końca nie widać. Chór z Aleksandrowa zaśpiewał kilkanaście kolęd od najstarszych, renesansowych, po współczesne. A pośrodku były i Karpiński, i Nowowiejski i inne znane i mniej znane. Od ponad trzydziestu lat chórem dyryguje Jan Michoński. 

      Chór Centrum Kultury Prawosławnej w Biłgoraju był najmłodszy, powstał zaledwie rok temu i jest niewielki, zaledwie dziewięcioosobowy: sześć pań i trzech panów, ale śpiewa na głosy. Przede wszystkim śpiewy liturgiczne w dwóch parafiach cerkiewnych położonych w sąsiednich miastach: Biłgoraju i Tarnogrodzie. W wykonaniu chóru usłyszeliśmy przede wszystkim kolędy cerkiewne oraz śpiewy liturgii bożonarodzeniowej. Dyrygowała Maria Kalitan.

       Drugi chór cerkiewny, ale trzeci występujący to Męski Zespół Muzyki Cerkiewnej "Grabarka". Skąd? Oczywiście z Grabarki, a jakże. Też dosyć młody, powstał w 2021 roku przy klasztorze św. św. Marty i Marii na św. Górze Grabarce, ale już zdążył się zapisać w pamięci na wielu festiwalach, przeglądach i uroczystościach. Między innymi w tym roku na festiwalu w Hajnówce zdobył wyróżnienie. Chórem dyryguje młody śpiewak i młody adept dyrygentury Filip Awksietijuk, student Uniwersytetu im. F. Chopina w Warszawie. Ciekawostka, że jest to chór amatorów, osób świeckich, ale w zespole jest jeden pop. Głosy pięknie dobrane i zestrojone. Solówką popisał się jeden przepiękny tenor (znaczy głos przepiękny, nie osoba, choć też mu na urodzie nie zbywało), cudowny baryton też solowo wystąpił i na koniec trzecia solówka basa: "Spasitiel na Ziemli rodiłsia..." Bardzo ładnie ułożony program, żeby pokazać piękno głosów. 

      Cała widownia się zasłuchała i głośno oklaskiwała. Właściwie to już prawie Boże Narodzenie, skoro tak radośnie i kolędowo spędzony wieczór. Dziś jest przecież niedziela "Gaudete"!

6 komentarzy:

  1. W weekend byłam na naszym miejskim mini-jarmarku. Chociaż nie ma wielu stoisk, to podobał mi się. W najbliższym czasie chcę przejść się po tym w Katowicach. Te koncerty chórów musiały brzmieć niesamowicie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam, że powstał specjalny rodzaj turystyki - jarmarkowej; ja zagląda tylko do najbliższych lub gdy jestem gdzieś przy innej okazji; a koncert był wspaniały, teksty kolęd zachęcają do refleksji tak, jak rekolekcje

    OdpowiedzUsuń
  3. Żałuj, że nie słyszałaś naszego kolędowania...;o)
    Tylko pięknej muzyki Ci życzę...;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie skończyłam słuchać "Mesjasza" Haendla, końcowe "Amen" na całej Ziemi pod niebiosa

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiero teraz mogłam Cię odwiedzić i przeczytać...
    Świętuj nadal w pięknym nastroju...
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze czas świąt trwa...

    OdpowiedzUsuń