poniedziałek, 3 kwietnia 2023

Zaczynają się "Pasje..."

     Bachowskie oczywiście. "Mateuszowej" słuchałam wczoraj  w transmisji z Concertgebouw, ponad trzy godziny z niewielką przerwą pomiędzy pierwszą a drugą częścią. A teraz sobie wyszukuję poszczególnych fragmentów w różnych wykonaniach. O, tu na przykład ostatnia aria z niesamowitym, jakby zwolnionym  tempie:


Poniżej, powiedzmy, bardziej "normalne" tempo:


A tutaj dyryguje niezrównany Herreweghe:


Nie mogłam sobie odmówić - Ależ głos! Julia Hamari:


Jeszcze raz Julia Hamari - czy to ideał interpretacji?
Erbarme dich... Pasja według  świętego Mateusza, J.S. Bach

4 komentarze:

  1. I ja jestem na etapie słuchania bo to taki czas nadszedł...
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak się słucha takiego głosu, jak Julia Hamari, można się zasłuchać bez końca...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałości... Dziękuję i życzę dobrych Świąt ❤️ basia

    OdpowiedzUsuń
  4. też tak myślę, że zachwycające :-) Dziękuj za odwiedziny i życzę radosnych - a może i częściowo muzycznych - Świąt Wielkanocnych!

    OdpowiedzUsuń