Śpiewaliśmy dzisiaj, co prawda w polskim tłumaczeniu, ale tutaj mamy ten sam Akatyst i taką samą melodię po ukraińsku.
Piękne w każdym wydaniu...;o)
Bez wątpienia...
Już wczoraj sobie słuchałam...
No tak, ale chodziło o to, że w piątek było święto i z tej okazji śpiewaliśmy...
Wpada w ucho ;) Pozdrawiam
Och, kilka razy przećwiczyć i można śpiewać...
Piękne w każdym wydaniu...;o)
OdpowiedzUsuńBez wątpienia...
OdpowiedzUsuńJuż wczoraj sobie słuchałam...
OdpowiedzUsuńNo tak, ale chodziło o to, że w piątek było święto i z tej okazji śpiewaliśmy...
OdpowiedzUsuńWpada w ucho ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch, kilka razy przećwiczyć i można śpiewać...
OdpowiedzUsuń