czwartek, 15 września 2022

Zrobiłam sobie koncert retro... spod diamentowej igły.

     Mam specjalne miejsce na stare gramofonowe płyty. I gramofon oczywiście. 

A -jak ABBA, Polskie Nagrania Muza 1987 









G - jak Joachim Grubich, Veriton 1988











H - jak Herreys, Polskie Nagrania Muza 1986










K- jak Włodzimierz Korcz, Polskie Nagrania Muza 1987









Ł - jak Ładysz, Arston 1988









M- jak Mozart, Electrecord - Rumunia, 1985, jako solista na flecie gra Gavril Costea









T- jak Tercet Egzotyczny, Pronit









6 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem której płyty najbardziej lubisz słuchać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma takiej, zależy od nastroju, stanu ducha, dnia, okoliczności...

    OdpowiedzUsuń
  3. Swoją płytotekę oddałam bibliotece, ale kilka perełek zostawiłam...Niestety, nie mam jak odtworzyć. póki co...;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. No wiesz, takiego skarbu się pozbyłaś! Teraz płyty winylowe i adaptery wracają do łask, są w modzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To była moja biblioteka, pracowałam w niej, tworzono płytotekę...;o)

      Usuń
    2. Nie, no, poświęcenie dla dobra publicznego musi mieć swoje granice, Zembatego bym nie oddała nigdy

      Usuń