czwartek, 21 października 2021

I co dalej?...

      Cóż powiedzieć? Żal, że już koniec.  "To już ostatni koncert?" - pytał ktoś z niedowierzaniem podczas transmisji występu Bruce`a Liu.  I co teraz będę robić wieczorami?  Przed nami jeszcze koncerty laureatów, ale już bez tych emocji i trzymania kciuków za swoimi faworytami. Bez nerwów, żeby coś się nie posypało. Uczestnicy, zwłaszcza finaliści, ogromnie zmęczeni, po ostatnim koncercie Bruce Liu powiedział, ze ma ochotę na jedno: porządnie się wyspać.  I orkiestrze pod batutą Andrzeja Boreyki należą się brawa i wypoczynek po trzydniowym maratonie, podczas którego zagrali z solistami 9 Koncertów e-moll i 3 Koncerty f-moll. Pierwszego dnia były same e-molle, dopiero w drugim i trzecim dniu dla oddechu między e-mollami te f-molle jak rodzynki. 

     Niektórzy układali rankingi, a potem okazywało się, że kolejność typowań zmieniała się z koncertu na koncert.  Pierwszego dnia finału zachwycił "samuraj" Sorita, z którego wprost emanował radość grania, a skoczność krakowiaka porywała do tańca. Drugiego dnia sporą grupę słuchaczy, dotąd sceptycznych, zdumiał liryzm "torreadora" Garcii x2, a jako ostatnia występująca "lodowa księżniczka" pokazała jak zwykle technikę, ale i ogień. Dzisiaj, w ostatnim dniu finału zachwycali wszyscy, z każdym kolejnym wykonawcą coraz głośniejszy był aplauz i coraz większe emocje. I absolutnie wszyscy słuchacze uważali, że ich ulubieńcy byli najlepsi. Super! Tylko co zrobi jury?

      Większość finałowych koncertów, nawet jeśli z niedociągnięciami i "ooopsami", to gotowy materiał na płyty. Najlepiej by było wszystko zebrać w całość i wydać w kilkupłytowym boksie. Podczas transmisji na YouTube bywało od 30. do 59 tysięcy oglądających. Zwłaszcza Japończycy nabijali licznik. Ale wśród komentujących na czacie było towarzystwo międzynarodowe. Niesamowicie było widzieć, że ktoś słucha i pozdrawia z Majorki. Żal, naprawdę, żal, że się skończyło i ogromna rzesza przypadkowo, a może wcale nie tak przypadkowo przecież wielbicieli muzyki Chopina rozproszy się i zniknie w przepaściach wirtualnego świata. Może podczas następnego konkursu, który planowany jest - żeby wrócić do zaburzonego przez pandemię cyklu -  za cztery lata wszyscy powrócą znowu? Być może, o ile powtórzą się podobne okoliczności:  pojawią się pianiści z wielu odległych krajów,  jury będzie umiało wyłonić do kolejnych etapów uczestników o wyrazistych osobowościach, poziom uczestników będzie naprawdę równie wysoki. 

      Biorąc pod uwagę właśnie wysoki poziom, można by było ułożyć kilka równie dobrych wariantów przyznanych nagród.  Zapewne wyniki ustalone tylko na podstawie etapu finałowego byłyby nieco inne, ale jury dodaje punkty do tych uzyskanych przez uczestników w etapach poprzednich, a potem to wszystko się zlicza i wchodzi suma przy każdym nazwisku. Czy to wystarczy? Czy nie prowokuje do spierania się o wartość konkretnej interpretacji? Tu, w etapie końcowym jury ma prawo nieco się pospierać. Jakkolwiek się to odbyło, mamy oficjalnych zwycięzców. Ale przecież wcale nam to nie przeszkadza mieć swoich ulubieńców i nie powinno przeszkodzić w śledzeniu ich dalszej kariery.  Wszyscy na to zasługują. 

1. Bruce Liu  (Kanada) (jestem "za")

2. ex aequo: Kyohei Sorita (Japonia) i Alexander Gadjiev (Włochy/Słowenia) ponadto dla Gadjieva nagroda za najlepsze wykonanie sonaty

3. Martin Garcia Garcia (Hiszpania) oraz nagroda za najlepsze wykonanie koncertu z orkiestrą

4. ex aequo: Aimi Kobayashi (Japonia) i Jakub Kuszlik (Polska) oraz Kuszlik także nagroda za najlepsze wykonanie mazurków

5. Leonora Armellini (Włochy)

6. JJ Jun Li Bui (Kanada) - najmłodszy laureat, 17 lat 

Ufff! Wyniki ogłoszono po drugiej w nocy. Filmiki wstawię kiedy indziej.

Dziś, jutro, pojutrze - koncerty laureatów w Teatrze Wielkim Operze Narodowej i Filharmonii Narodowej


Martin Garcia Gracia - zwycięski Koncert f-moll - nagroda za najlepsze wykonanie i oczywiście  3. miejsce  za całokształt (zwróćcie uwagę na przywitanie pianisty z koncertmistrzem - prawie mu rękę złamał hi, hi!)


A tu Bruce Liu -  laureat  1. nagrody i jego wykonanie Koncertu-e-moll - czy to w ogóle da się porównać, który lepszy?

4 komentarze:

  1. Jak wiesz słuchałam całej DWUNASTKI. Wszyscy byli wspaniali!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli nadrabiałaś zaległości ;-) Wstawiłam już filmiki

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wyobrażam sobie jakim cudem dali radę wybrać Najlepszych...;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też tego nie wiem, ale mają zostać opublikowane szczegółowe oceny punktowe jury ze wszystkich etapów; kto ciekawy, będzie mógł przestudiować sobie, jak to po kolei wyglądało

    OdpowiedzUsuń