A jakże, odbywają się. W sieci. Siedzę w domciu i tylko kanały przęłączam. Od 4 grudnia słucham koncertów z Gdańska - Actus Humanus trwa. No nie da się wszystkich, bo każdego dnia są co najmniej dwa. Nastrajam się dopiero na koncerty wieczorne o dwudziestej: w piątek i sobotę śpiewał Jakub Józef Orliński z {oh} Orkiestrą Historyczną. No pięknie. Coraz piękniej.
Zaśpiewał jeszcze lepiej niż na tym nagraniu:
Wczoraj Arte dei Suonatori z koncertami CPE Bacha, ale i na występ Marii Pomianowskiej grającej na suce się załapałam. Wszystkie koncerty będą jeszcze dostępne na YouTube, więc sobie i te zaległe nocami odsłuchuję. Na przykład Władysław z Gielniowa w wykonaniu Adama Struga. Nastrój nawet częściowo adwentowy, bo pieśń "Kiedyż przyjdzie sprawiedliwy" jest do wysłuchania wciąż dostępne TUTAJ.
W kolejce jeszcze J. S. Bach - (bez Bacha nie ma żadnych świąt!) to dzisiaj i pojutrze; ponadto Händel, Orlando di Lasso, Francesco Geminiani, Arcangelo Corelli, Georg Philipp Telemann, jakiś Vilsmayr, którego kompletnie nie znam i wspomniany w poprzednim wpisie Schütz i jego "Historia Bożego Narodzenia".
Gdyby zaś okazało się, że mam za dużo wolnego czasu, w najbliższy weekend, a właściwie od czwartku, chociaż w czwartek bez muzyki, są Mikołajki Folkowe 10- 13 grudnia 2020. W piątek zagra Sutari, w sobotę Orkiestra Świętego Mikołaja... i nie tylko.
Sutari to taka muzyka:
Orkiestra Świętego Mikołaja już tu była, ale co tam:
A jutro, no cóż, jutro idę na Akatyst świąteczny. Na żywo!
No to mam co słuchać u Ciebie ...
OdpowiedzUsuńI oglądać też :-)
A w tej chwili z YouTube słucham bezpośredniej transmisji motetów Bacha w wykonaniu Capelli Cracoviensis - przepiękne!
OdpowiedzUsuńdogodność taka, że można bez maseczki:))
OdpowiedzUsuńTwój zachwyt mnie rozbraja i zawstydza)
No przecież coś z tej całej sytuacji trzeba mieć dla siebie. To Ty powinnaś być na Actus Humanus w Gdańsku!
OdpowiedzUsuń