czwartek, 15 grudnia 2016

Świąteczny już czas

Ach, jak się zasłuchałam!




      Koncertem kolęd wschodnisłowiańskich w wykonaniu chóru Perfectum z Kijowa rozpoczęłam na dobre czas przedświąteczny. To akurat nagranie z ich koncertu w Lublinie sprzed prawie roku, ale śpiewali to samo. Też tę polska kolędę w kołysankowej aranżacji, która dzisiaj brzmiała o wiele dłużej niż na załączonym nagraniu. Dlatego rozmarzyliśmy się, zasłuchali, wzruszyli wszyscy. Słyszycie ten głos solisty? Przepiękny wysoki tenor, prawie altowy, to najbardziej aktywny w dzisiejszym koncercie śpiewak Anatolij Pogrebnyj. Miał kilka takich solówek. Momentami popisywał się jak drugi Kiepura. A ja czekałam na innego, którego pamiętam z poprzedniego koncertu. Wtedy wspaniałą solówką popisał się Taras Mendel, bas, ale wówczas były to inne pieśni. O tamtym koncercie i więcej o samym chórze pisałam TUTAJ Można sobie przypomnieć. Nie miałam przykładowych nagrań, żeby pokazać, jak śpiewają. Teraz mam większy wybór. Panowie przywieźli też ze sobą dwie płyty. Jedną z kolędami, którą zaprezentowali na koncercie i drugą najnowszą z różnymi pieśniami o charakterze świeckim, ukraińskimi dumkami, w tym słynnej pieśni o atamanie (Lubo, Bratcy, lubo), ale też chorałem gregoriańskim czy neapolitańską O sole mio.  Z tej najnowszej płyty na zakończenie koncertu panowie brawurowo zaśpiewali Hej, sokoły, bo jakżeż przyjechać z Ukrainy i o tęsknocie do niej nie zaśpiewać!
      Przegrałam całą płytę, niestety, nie umiem wstawić muzyki z dysku komputera.Nie widzę takiej opcji na bloggerze, a pamiętam, że na bloog.pl mogłam to zrobić bez problemu. Wśród nagrań mam teraz też przejmujące Nie dla mienia, które tak mnie zauroczyło poprzednim razem. 

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam kolędy. Nasze są po prostu piękne.
    Nie odtwarza mnie się, wpadnę później, może coś się zmieni na lepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polskie są najpiękniejsze :-)

      Usuń
    2. Wysłuchałam. Po prostu pięknie, tak spokojnie, akurat na ten przedświąteczny czas. Dziękuję Notario Ci za to. :) .

      Usuń
    3. Cieszę się, że się podobało, może i w Twoje strony chór kiedyś przyjedzie, oni często przyjeżdżają do Polski.

      Usuń
    4. Może, czasami coś w kościele jest, raz nawet byłam, już nie pamiętam w jakim czasie. Piękne były soprany i basy.

      Usuń
    5. Można chyba znaleźć wcześniej informacje o takich koncertach? Czasem znajduje an afiszach, a czasem na stronach kulturalnych mojej miejscowości i na stronie parafii.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. O tak, słuchałam i słucham, nie mogę przestać ;-)

      Usuń
  3. A my od dzisiaj zaczynamy próby chóru domowego, żeby w Święta obciachu nie było...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc trzeba dbać o gardła, żeby nie zmarzły ;-)

      Usuń
  4. wiesz co, ja wszystko zaległe przeczytam i wysłucham, chwilę później

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak, ja też mam zaległości na zaprzyjaźnionych blogach, muszę skończyć robotę, trochę się wyspać, odpocząć i znowu będę do życia ;-)

      Usuń