Było już o fado. Nagrania Amalii Rodrigues, koncert Carli Pires, ale żeby w Polsce? To znaczy polski zespół grający fado? Dobrze, że solista jest z Portugalii. Ale on też prawie polski - mieszka w Polsce już czternaście lat i świetnie mówi po polsku. Ale fado śpiewa po portugalsku. Towarzyszy mu Trio Bastarda z nowymi aranżacjami znanych klasycznych pieśni fado. Można wieczorem w półmorku zasłuchać się przed snem. Ma zostać wydana płyta. Nawet niedługo. Zobaczymy, a na razie
João de Sousa i fado na polskiej ulicy (tu z innym polskim zespołem)
Tymczasem mamy Wielki Post i trwa festiwal Nowe Epifanie. Tematyka aktualna - śmierć, zaraza, pożegania, apokalipsa. Oczywiście na scenie, czyli w teatrze, na koncertach i w przestrzeni wirtualnej. Trzeba się nastroić na pieśni morowe. Ciekawe, jak to zabrzmi? "Pieśni czasu moru" z XVI wieku w wykonaniu Adam Struga i Monodii Polskiej. Albo inny program: "Śmierć violi da gamba" - tu jednak bym polemizowała z tytułem. Dlaczego śmierć, skoro pięć lat temu właśnie w Polsce w Miliczu odkryto zapomniane rękopisy osiemnastowiecznego niemieckiego kompozytora Carla Friedricha Abla, wirtuoza violi da gamba? Toż to niespodziewane zmartwychwstanie raczej.
Carl Friedrich Abel - też nastrojowa muzyka, mimo że o zmiennym rytmie
Uczestnictwo w wydarzeniach festiwalu online po wykupieniu dostępu w cenach od 5 do 15 zł. Bardzo dobrze, bo artyści muszą z czegos żyć, a za tę cenę można z domu ogladąć wiele wydarzeń. Przynajmniej dopóki nie będzie można spotkać się na żywo.
Słucham sobie ....Ale fado to raczej smutna muzyka....
OdpowiedzUsuńA artysći to faktycznie mają w dzisiejszych czasach najgorzej. Mąż mojej siostry był pianistą, kompozytorem... Najważniejsze dla niego było to żeby sobie rąk nie uszkodzić, palca nie złamać.... A kiedyś dostał zastrzału przy jednym paznokciu i to naprawdę była tragedia bo przez długi czas nie mógł grać, a więc pracować.
Piszę o tym bo muzycy grający rękami nie mogą wykonywać żadnych prac fizycznych.... a niczego innego niż grac nie potrafią.
Niektórzy potrafią, taki jeden polski altowiolista pisze kryminały, całkiem niezłe, oczywiście akcja rozgrywa się w świecie muzycznym, czytałam :-)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałam sobie że Fryderyk Chopin pięknie rysował, miał zdolności aktorskie i epistolograficzne ...
UsuńJego listy są pełne wspaniałych frgamentów literackich, często o charakterze satyrycznym, mógłby z powodzeniem pisać satyryczne teksty do takich "Szpilek"
UsuńPrzerabiałam pewną Skrzypaczkę, lista zakazów była taka długa, że pozostawało Jej leżeć i pachnieć...;o)
OdpowiedzUsuńJa wbrew Postowi potrzebuję energetycznej muzyki...;o)
Drugi kawałek ma więcej energii i rytmu, tyko nie od samego początku
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest możliwość posłuchania koncertów w necie za opłatą. Mniejszą, większą ... ale kultura jest przy nas.
OdpowiedzUsuńTeż się z tego cieszę, ma to swoje dobre strony, bo można wysłuchać koncertów, na które nie mogłabym pojechać ze względu na odległość i brak czasu
OdpowiedzUsuń