Co ma wspólnego matematyka z paprotką? Albo pospolitym ziółkiem, np. liściem krwawnika? Okazuje się, że nawet uprawiajac ogródek, tworzymy fraktale. A przynajmniej pozwalamy im rosnąć. Na przykład mój skalny rozchodnik - fraktal w nieskończoność.
A paprocie? Te dopiero wędrują po przestrzeni każdym listkiem, każdym listka wypustkiem. Jak się okazuje, fraktale można hodować w nieskończoność, gdzie wzrok już nie sięga. Czyli potrzebny mikroskop, ale i on ma ograniczone możliwości. Z pomocą przychodzi współczesna technologia komputerowa i matematyka. Ot, takie zabawy.
TUTAJ można obejrzeć ciekawą prezentację Fraktale w 3D
I FILMIK
Bardzo to ciekawe. Pierwsze słyszę o fraktalach. Najechałam na link, oj trudne to.
OdpowiedzUsuńAle można pooglądać same obrazki i też wystarczy, żeby się zachwycić
UsuńDokładnie Notario.
UsuńMnie też się podobają :-)
Usuńczy wszechświat jest fraktalem?
OdpowiedzUsuńAleż tak, jest :-)))
UsuńTo już wiem, że wszechświat jest fraktalem.:-))
OdpowiedzUsuńObejrzałam filmik - rewelacja !!!! Szczegolnie te przeróne wzory pod koniec filmu.
Ja też mam skalny rozchodnik ale tylko jeden :-))
Zgadza się, te wzorki Mandelbrota są cudne, tylko trzeba mieć wieeeelkie powiększenie
OdpowiedzUsuńWszystko jest matematyką...Dlatego to Królowa...;o)
OdpowiedzUsuńI nawet taka paprotka w ogródku do szkoły nie chodziła, a według skomplikowanego matematycznego wzoru sobie rośnie!
OdpowiedzUsuńOna się nie musi uczyć !! Ona wie...;o) Jak na fachowca przystało...;o)
UsuńNo właśnie, geniusz od urodzenia!
Usuń