Zmarła Jadwiga Rappe - wybitny polski alt.
zapiski na marginesie
Klik! - O czym piszę gdzie indziej - okolice książek
sobota, 17 maja 2025
czwartek, 15 maja 2025
15 maja 1924 roku w Lublinie
W maju 1924 roku w "Głosie Lubelskim" zapowiedź wielkiego koncertu artystów z Warszawy.
piątek, 9 maja 2025
Muzyka sykstyńska
W "Głosie Lubelskim" nr 192 z 15 lipca 1925 roku opublikowano krótką informację o planowanym w Lublinie koncercie Capella Sistina kierowanej przez mistrza Perosiego.
wtorek, 6 maja 2025
Dawno temu w maju
Rocznice ważne, mniej ważne i całkiem nieważne.
5 maja 1629 roku zmarł Szymon Szymonowic
środa, 30 kwietnia 2025
Litania Loretańska - obraz i muzyka
Szukając ilustracji do majowego nabożeństwa śpiewanego tradycyjnie przy kapliczkach, znalazłam niezwykły obraz nieznanego mi malarza. Malarz niemiecki, a kapliczka wenecka, a więc w wodzie, trzeba podpłynąć łódką i tak też przedstawił to Georg Richard Falkenberg. Poniżej skan z majowego numeru "Przewodnika Katolickiego" z 1938 roku. (W podpisie pomyłkowy inicjał imienia malarza)
wtorek, 22 kwietnia 2025
Muzyka jezuicka Ameryki Południowej
Koncentrując się na nauczaniu i spuściźnie zmarłego wczoraj Jorge Maria Bergoglia, zwłaszcza w kontekście imienia Franciszek, które wybrał jako papież, oczywistym nawiązaniem do świętego Franciszka z Asyżu, łatwo zapomnieć, że był jezuitą. Co prawda, w każdej biografii i we wszelkich notatkach zawsze jest to podawane, ale, jak to często bywa, ludzie pomijają informacje według nich nieistotne lub niewygodne, albo z innych względów marginalizowane. Może więc umknąć, że za jego formacją stoi kilkusetletnia działalność Towarzystwa Jezusowego, czyli zakonu jezuitów w Ameryce Łacińskiej. Pomijam tutaj zawiłości tej obecności, historyczno-polityczne zawirowania, ponieważ nie jest to blog historyczny ani religijny. Moim zamiarem jest wspomnieć jak zawsze o aspekcie muzycznym.
W zakładanych przez jezuitów a Ameryce Południowej misjach i tzw. redukcjach (osiedlach) rdzenni mieszkańcy, między innymi Indianie Guarani (działalność takiej misji przedstawia film "Misja" z muzyką Ennio Morricone), uczyli się także rzemiosła i sztuk artystycznych, w tym muzyki. Muzyka była sposobem ewangelizacji, toteż wielu jezuitów muzyków komponowało utwory religijne specjalnie dla społeczności misyjnych. A ponieważ przybycie i rozkwit działalności jezuitów przypadły na druga połowę XVI w. oraz wieki XVII i XVIII, była to muzyka przeważnie w stylu barokowym z właściwymi dla niej polifoniami, przenikaniem się sacrum z profanum, motety, msze, nieszpory, koncerty, muzyczne miniatury... Spuścizna muzyczna jezuickich misji i jezuickich kompozytorów musiała być ogromna, skoro w latach 60. i 80. XX wieku podczas renowacji kościołów jezuickich misji Indian Chiquito na terenie Boliwii i Paragwaju znaleziono ponad pięć tysięcy manuskryptów z utworami muzycznymi. Kolejne sześć tysięcy odkryto w 2006 roku z dawnych misji Indian Moxo. Stąd też jeszcze w latach 90. XX wieku pod patronatem UNESCO zrodził się pomysł zorganizowania Festiwalu Muzyki Renesansu i Baroku Amerykańskiego " Misiones de Chiquitos". Trwałym śladem festiwalu pozostały nagrane płyty. W ubiegłym roku podczas XIV edycji Festiwalu trwającego w kwietniu występował między innymi Chór Kameralny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Spośród kompozytorów jezuickich, którzy tworzyli dla misji w Ameryce Południowej wybrałam dwóch. Martin Schmid (1694 - 1772), jezuita szwajcarski, przebywał na misjach od 1729 roku, kiedy to przybył do Buenos Aires. Następnie działał w San Javier, San Rafael, Conception oraz San Juan. Muzyką interesował się jeszcze przed wstąpieniem do zakonu. Przebywając na misjach uczył miejscowych Indian budowy instrumentów, tworzył kompozycje dla budowanych kościołów. Jedną z takich kompozycji jest Si bona suscipemus.
czwartek, 17 kwietnia 2025
Wielkanocne malarstwo mniej znane