Pieśń cherubinów na chór a capella, rok 1987. utwor osadzony w tradycji prawosławnej pieśni religijnej. I to nawet nie jedyny w tej konwencji. Skąd to zainteresowanie? Jego ojciec został ochrzczony w Cerkwi prawosławnej, babcia zaś była Ormianką. Dla dopełnienia wielokulturowej rodziny trzeba wspomnieć jeszcze dziadka pochodzenia niemieckiego. On sam wyrastał w głęboko wierzącej rodzinie katolickiej, co nie zamyka, a przeciwnie, otwiera na wpływy innych nurtów chrześcijańskich, jak właśnie prawosławie. Muzyka jest tego najlepszym dowodem.
Helen i Wachmistrzu, jeśli jeszcze raz napiszecie, że od muzyki Pendereckiego bolą Was zęby, to nie gadam z Wami!
Krzysztof Penderecki - Pieśń cherubinów - prawykonanie z okazji 60. rocznicy urodzin Mścisława Rostropowicza w Waszyngtonie.
Też jestem pod wrażeniem. Nie wiedziałam, że Penderecki ma tak ciekawy rodowód.
OdpowiedzUsuńVehuan
Poszukaj.bloog.pl
I jeszcze potrafi ten rodowód przetworzyć na muzykę :-)
UsuńFaktycznie - PRZEPIĘKNE!!!
OdpowiedzUsuńPrawda?!
UsuńBędzie muzyczna wojna na chóry...:o)
OdpowiedzUsuńMoże ograniczymy się do wojny na śpiewno-słownej ;-)
UsuńNie to jest niemożliwe, Noti Ty czegoś nie słyszałaś i nie znasz, nie nie uwierzę
OdpowiedzUsuńj
O, tylu rzeczy jeszcze nie znam, nie słyszałam!... Obawiam się, że tych zaległości do końca życia nie nadrobię :-(
OdpowiedzUsuńPięknie.
OdpowiedzUsuńsłuchałam wcześniej,z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńmetafizycze odczucia.
cz
Pejo, Czesiu, prawda! Zaskakujące, jeśli wziąć pod uwagę potoczny stereotyp o KP. I to jest przykład, że stereotypy kłamią i biorą się z niewiedzy.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia. Dzięki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajne są takie odkrycia, Rodorku :-) Szukam dalej...
OdpowiedzUsuńW rzeczy samej... może i zdania cokolwiek odmienię:)
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
Aaa, bo to Waść pisał ostatnio, że go zęby od Pendereckiego bolą! Przepraszam, że pominęłam w poście. Już dopisuję i za zapomnienie przepraszam ;-)
UsuńZatem, na wypadek wszelki, nic już o niem gadał nie będę...:)
UsuńKłaniam nisko:)
Ależ trzymam za słowo... o zmianie zdania ;-) Toteż gadać można :-)
Usuń