niedziela, 30 października 2022

Gdy spotykają się wszyscy święci

      Litania do Wszystkich Świętych to jedna z najstarszych modlitw chrześcijańskich odmawiana w kilku obrządkach: rzymskokatolickim, starokatolickim czy w zachodnim obrządku prawosławnym. Pełny tekst jest dosyć długi i zawiera ponad sto wezwań. Litania śpiewana jest podczas wyjątkowych uroczystości: konsekracji kościoła, na początek konklawe przed wyborem papieża, w Wigilię Paschalną,  podczas uroczystości święceń kapłańskich czy zakonnych. No i w Dzień Wszystkich Świętych. Rzadko kiedy można usłyszeć pełną wersję. W różnych krajach i podczas uroczystości lokalnych słyszy się raczej wersje skrócone, ale można dodawać wezwania do patronów regionalnych. Poza oficjalną kościelną litanijną tradycyjną chorałową melodią istnieją też rozbudowane kompozycje, jak np. Jana Dismasa Zelenki (1679 - 1745) skomponowana w 1735 r. 

Oto wiec dwie wersje.

Pierwsza - tradycyjna, gregoriańska


Druga, barokowa Zelenki (część pierwsza, czyli połowa całości)

piątek, 21 października 2022

Koniec święta skrzypiec czy początek?

      Minęło sześć lat od poprzedniej edycji Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego. Wczoraj ogłoszono werdykt tegorocznej, szesnastej edycji. W odróżnieniu od poprzednich zmagań w 2016 r. tym razem nie miałam faworytów z bardzo prozaicznego powodu. Nie śledziłam przesłuchań na bieżąco. Dopiero ostatnio udało mi się zobaczyć i posłuchać kilkorga finalistów. Dlatego nie dyskutuję z werdyktem jury, akceptuję ich wybór jako sugestię do śledzenia kariery młodych skrzypków. Jestem pod wrażeniem ich wszystkich. Zaangażowanie i estetyka jednych, emocjonalność drugich, interpretacyjna powaga jeszcze innych wyzwoliła chwile wzruszeń podczas słuchania koncertów Wieniawskiego i Brahmsa. Nie będąc profesjonalną znawczynią muzyki mogę z całym amatorskim bagażem po prostu słuchać nie zwracając uwagi na kiksy i niedociągnięcia. 

      Pierwsze miejsce zdobyła Hina Maeda z Japonii grająca na stradivariusie z 1715 r.  Niektórzy mówią, że wygrał Stradivarius. Może nie dosłownie, ale być może takie skrzypce niosą też i skrzypka ku wyżynom. Na drugim miejscu uplasowała się Meruert Karmenova z Kazachstanu (skrzypce Montagnana, I poł XVIII w.) i na miejscu trzecim Qingzhu Weng z Chin (skrzypce Gagliano 1785). Koncerty finałowe każdego z nich, czy to w Wieniawskim, czy w Brahmsie miały swoisty urok i momenty zachwycające. 

       W tym roku nikt z Polaków do finału nie został zakwalifikowany, co niektórzy uważają za krzywdzące.  Ale są też opinie, że w ogóle tegoroczny konkurs miał niski poziom. Nawet jeżeli jest w tym jakaś doza słuszności, zwykłej wielbicielce muzyki, jaka jestem, wcale to nie przeszkadzało, skoro mogłam raz czy drugi poczuć dreszcz wzruszenia, podziwu i zachwytu. Zwycięzcy są jeszcze bardzo młodzi, mają całe lata na doskonalenie techniki i głębi interpretacyjnej. A najważniejsze, że już są wspaniałymi ludźmi. 


środa, 5 października 2022

No cóż, to powinno być zabronione....

 Żeby w tak młodym wieku, mieć TAKI głos...


Albo taki trzynastolatek, młodszy brat tego wyżej...


Tak było kilka lat temu... Dzisiaj ten młodszy śpiewa tak...