Dobra nowina, której nie podają popularne portale informacyjne, bo tematyka niszowa. Ale tutaj będzie na pierwszym miejscu.
Szymon Nehring - finalista i zdobywca nagrody publiczności na ostatnim Konkursie Chopinowskim w 2015 r. - został laureatem pierwszego miejsca w 15. Międzynarodowym Mistrzowskim Konkursie Pianistycznym Artura Rubinsteina w Tel-Awiwie. Konkurs jest trzyetapowy i wymaga zaprezentowania różnych utworów epoki klasycyzmu i romantyzmu oraz wybranego kompozytora izraelskiego. Odbywa się co trzy lata (od 1974 roku). Do tej pory wśród laureatów mieliśmy trzecie miejsce Krzysztofa Jabłońskiego w 1989 roku. Nehring w finale wykonał III Koncert fortepianowy Rachmaninowa i I Koncert c-dur Beethovena. Oprócz nagrody głównej Polak otrzymał też kilka innych, w tym Nagrodę Publiczności i Nagrodę Chopina. (Przepraszam, piszę trochę chaotycznie, ale na bieżąco przeglądam doniesienia na ten temat z różnych agencji informacyjnych, niestety, więcej podają agencje obcojęzyczne niż nasze). We wcześniejszych etapach Nehring wykonał między innymi kompozycje Mozarta, Chopina, Szymanowskiego, Dormana, Faurego w koncercie muzyki kameralnej.
Poniżej Szymon Nehring gra Trzy etiudy Rachmaninowa w II etapie - recitalowym
Zapowiedź:
W radiowej Dwójce dzisiaj o 20:00 w internecie transmisja wideo z Festiwalu "Nowa Tradycja" - wystąpi miedzy innymi Stanisław Głaz, o którym pisałam niedawno (A ja go znam...)
Nooo! Zamieścili koncert finałowy - I koncert fortepianowy C-dur Beethovena.
Czekam jeszcze na Rachmaninowa. Na stronie konkursu odnośnik jeszcze nieczynny.
Notario, bez Ciebie bylibyśmy jak owe mainstreamowe portale:))
OdpowiedzUsuńMłodziutki, ma piękne ręce, ale gra całym sobą. Pięknie gra.
"My", czyli Benek też słucha muzyki klasycznej? W zasadzie czemu nie, to rasowy pies ;-)
Usuń21 lat - życzmy mu kariery na miarę Zimermana.
tak, tak, tak:)))
UsuńJaki pan, a właściwie jaka pani, taki pies ;-)
UsuńNie potrafię ocenić jakości wykonania. Jeżeli wciągam się w słuchanie i żałuję, że to już koniec - to daję piątkę. I tak właśnie było tym razem, na koncercie, na który nas zaprosiłaś.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra metoda, ja jeszcze stosuję żołądkową: jeśli zapomnę o jedzeniu, znaczy, że rewelacja ;-)
UsuńGratulacje dla tego młodego artysty. Gra pięknie.
OdpowiedzUsuńCoraz piękniej, a tyle jeszcze przed nim :-)
UsuńWiesz dobrze, że TAKA muzyka w TAKIM wykonaniu może mnie do życia przywrócić....
OdpowiedzUsuń:-)
Od dawna wiadomo, że sztuka zapewnia nieśmiertelność, ale żeby słuchaczom też? ;-)
Usuń