Często korzystamy z wiaderek w roli perkusji...;o) I słoiki z ryżem też działają...;o) Hausera słyszałam na żywo...Jeśli ktoś kocha wiolonczelę, to właśnie On (sam tak mówi)...;o) Uwielbiam takie granie na "bele czym"...;o)
Pamiętam, jak pisałaś o koncercie Hausera, widowiskowy jest, ale dla mnie wiolonczela nierozłącznie związana jest z nazwiskiem Michy Maiskiego,; a z bele czego dobry muzyk zawsze wydobędzie jakąś muzykę
Zaraz, zaraz, z której epoki?... Ja byłam na występie tych ostatnich, na śmietnikach, byłam w kreacji prawie śmietnikowej, bo z reguły ciuchy w lumpeksie kupuję;-) Moje ciuchy z odzysku i ich instrumenty z odzysku, czyli chyba się wstrzeliłam w stylistykę...
Często korzystamy z wiaderek w roli perkusji...;o) I słoiki z ryżem też działają...;o)
OdpowiedzUsuńHausera słyszałam na żywo...Jeśli ktoś kocha wiolonczelę, to właśnie On (sam tak mówi)...;o)
Uwielbiam takie granie na "bele czym"...;o)
Pamiętam, jak pisałaś o koncercie Hausera, widowiskowy jest, ale dla mnie wiolonczela nierozłącznie związana jest z nazwiskiem Michy Maiskiego,; a z bele czego dobry muzyk zawsze wydobędzie jakąś muzykę
UsuńZabrakło mi słów do tych przedstawień, zatkało mnie
OdpowiedzUsuńNo bo super muzycy grają :-)))
OdpowiedzUsuńDopiero dzis przyszlam zeby posluchac...
OdpowiedzUsuńTen drugi filmik rewelacyjny!!!
Stokrotka
Muzycy genialni :-D
UsuńA ci ze smietnikami jeszcze lepsi!!!!!
OdpowiedzUsuńStokrotka
Oczywiście, że lepsi, rytm mają we krwi, a wyobrażasz sobie jaki hałas czynili, gdy grali na śmietnikach blaszanych?
OdpowiedzUsuńA czy byłaś w kreacji z epoki?
OdpowiedzUsuńZaraz, zaraz, z której epoki?... Ja byłam na występie tych ostatnich, na śmietnikach, byłam w kreacji prawie śmietnikowej, bo z reguły ciuchy w lumpeksie kupuję;-) Moje ciuchy z odzysku i ich instrumenty z odzysku, czyli chyba się wstrzeliłam w stylistykę...
OdpowiedzUsuń