sobota, 29 lipca 2023

A tymczasem w Bayreuth...

       .... trwa Festiwal Wagnerowski. W Festspielhaus wzniesionym w Bayreuth przez Richarda Wagnera wystawiony jest kanon jego dzieł. W tym roku w Pierścieniu Nibelunga swoją koronną partię Wotana zaśpiewa polski bas-baryton Tomasz Konieczny. Występy Koniecznego w Bayreuth to już nie nowość,  śpiewa tam od 2018 roku. Śpiewa nie bez przygód. W ubiegłym roku podczas wykonywania partii Wotana w Walkirii załamał się pod nim fotel na scenie. I chociaż dotrwał do końca aktu, nie dając widzom poznać, co się stało, doznał kontuzji i nie mógł kontynuować występów. Podczas festiwalu bowiem poszczególne dramaty muzyczne Wagnera są wystawiane kilka razy.  

      Tomasz Konieczny przygodę za Wagnerem zaczynał od Króla Marka w Tristanie i Izoldzie i Amfortasa w Parsifalu wówczas jeszcze w Teatrze Narodowym w Mannheim, gdzie został na stałe zaangażowany w sezonie 2002/2003. Później przyszły role Wotana czy Telramunda  i to na wielu scenach operowych świata: niemieckich (Dusseldorf, Drezno, Berlin), austriackich (Opera Wiedeńska), francuskich (Tuluza, Paryż) no i oczywiście w Metropolitan Opera w Nowym Jorku. W każdym razie Wotan stał się jego koronną postacią, nad którą wciąż pracuje, pogłębiając interpretację. 

        W tegorocznym Festiwalu w Bayreuth śpiewa Wotana w Złocie Renu i Walkirii oraz Wotana/Wędrowca w Zygfrydzie. Złoto Renu było już 26 lipca, a 27 Walkiria. Zygfryda wystawiają dzisiaj. Następnie powtórzenie tych dramatów muzycznych w sierpniu: Złoto Renu 5 i 21 sierpnia, Walkiria 6 i 22 sierpnia oraz Zygfryd 8 i 24 sierpnia. Pierwsze dwa występy Koniecznego były transmitowane w radiowej Dwójce. Będą jeszcze transmisje w sierpniu. A tymczasem Tomasz Konieczny w przerwie między próbami w Bayreuth zapraszał niemiecką publiczność na Wagnera w Polsce, do Sopotu, gdzie z inicjatywy polskiego śpiewaka reaktywowano operę w Operze Leśnej organizując Baltic Opera Festiwal

Tomasz Konieczny zaprasza na Baltic Opera Festiwal

A tu śpiewa


A tu można posłuchać wywiadu

2 komentarze:

  1. Przeczytałam.Wysluchalsm całego wywiadu i śpiewu.
    Nie lubię dźwięku języka niemieckiego ale w śpiewie Tomasza Koniecznego jakoś mi nie przeszkadzał. Może dlatego że to niezwykle uzdolniony człowiek...?
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię jego głos, kiedy śpiewa, ale i gdy mówi szczególnie, ma niepowtarzalna barwę i w tym zaproszeniu po niemiecku (link na fioletowo) język niemiecki wcale mi nie przeszkadza

    OdpowiedzUsuń