Nikolaus Harnoncourt (Johann Nikolaus hrabia de la Fontaine und d'Harnoncourt-Unverzagt) - 6 grudnia skończył 86 lat i ogłosił, że odchodzi na emeryturę. Zmarł wczoraj - 5 marca.
No i właśnie do mnie dotarło o wieleż, dzięki zapisom fonograficznym, jesteśmy nad słuchaczy takiego Lully'ego na przykład bogatsi. Artysta odchodzi i owi go już tylko pożałować mogli, a my paroma kliknięciami możemy Go w pełnej krasie sił twórczych przywołać na powrót i podziwiać... Kłaniam nisko:)
Tu się zgodzę doceniając rozwój cywilizacyjny. Niektórzy nawet wyżej cenią pośrednictwo techniki nad żywym kontaktem,a to już napawa niepokojem. Mnie przynajmniej.
Notario, nie znałam, ale żałuję. Wachmistrza uwaga bardzo celna. W sieci żyć będziemy wiecznie? Lub do czasu zmiany nośników? Przystojny, z poczuciem humoru i talentem. Zapamiętam tak długie nazwisko?
Część Jego pamięci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Notario. :) .
Jak zauważył poniżej Wachmistrz, dzięki współczesnej technologii będzie łatwiej pamiętać.
UsuńNo i właśnie do mnie dotarło o wieleż, dzięki zapisom fonograficznym, jesteśmy nad słuchaczy takiego Lully'ego na przykład bogatsi. Artysta odchodzi i owi go już tylko pożałować mogli, a my paroma kliknięciami możemy Go w pełnej krasie sił twórczych przywołać na powrót i podziwiać...
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
Tu się zgodzę doceniając rozwój cywilizacyjny. Niektórzy nawet wyżej cenią pośrednictwo techniki nad żywym kontaktem,a to już napawa niepokojem. Mnie przynajmniej.
UsuńNotario, nie znałam, ale żałuję. Wachmistrza uwaga bardzo celna. W sieci żyć będziemy wiecznie? Lub do czasu zmiany nośników?
OdpowiedzUsuńPrzystojny, z poczuciem humoru i talentem. Zapamiętam tak długie nazwisko?
To całkiem dźwięczne nazwisko, łatwe do zapamiętania :-) Coś jak "harnąkurt".
UsuńNic nie jest wieczne, nawet sieć ;-)
Kocham Pasjonatów, jednak szkoda, ze tylko cyfrowy kontakt nam pozostanie
OdpowiedzUsuńj
Trzeba się spieszyć, żeby zdążyć
Usuń