niedziela, 2 września 2018

Ptaki i anioły

     Olivier Messiaen (1908 - 1992) był najlepszym kompozytorem wśród ornitologów i najlepszym ornitologiem wśród kompozytorów. Ptaki kochał tak bardzo, że w każdym niemal utworze umieszczał dźwięki naśladujące ich głosy. Kilka dzieł poświęcił specjalnie im ze słynnym "Katalogiem ptaków" (1958) na czele. Nie dziwi wcale, że w dorobku kompozytora znalazła się opera "Święty Franciszek" (1975) - jakże wdzięczny temat do zaprezentowania bogactwa ptasich głosów.  Ale już wcześniej ptaki były wielką fascynacją Messiaena, toteż w niesamowitym "Kwartecie na koniec czasu" - pisanym przy prawie 30-stopniowych mrozach podczas pobytu w jenieckim obozie w 1940 roku - umieścił między innymi "Otchłań ptaków". Dzieło jest jednym z najznakomitszych utworów kameralnych XX wieku.  Prawykonanie odbyło się w styczniu 1941 roku we wspomnianym obozie jenieckim, a słuchaczami byli jeńcy i strażnicy obozu. Szczególną rolę w kompozycji odgrywa klarnet, którego dźwiękami kompozytor oddaje głosy ptaków i - po części - aniołów. Messiaen zadedykował utwór "Pamięci Anioła Apokalipsy, który wznosi ramię ku niebiosom, mówiąc "Nie będzie już czasu".  W tytułach poszczególnych części pojawiają się apokaliptyczne motywy: otchłań, trąby, aniołowie, gniew i oczywiście koniec świata. Na próżno jednak szukać w kompozycji prostego ilustracyjnego przełożenia biblijnych obrazów na język muzyki. Messiaen był kompozytorem na wskroś nowatorskim i nowoczesnym. Jego poszukiwania i eksperymenty odbiegają od tradycyjnej harmoniczności, w rytmice nawiązywał do tradycji muzyki Wschodu i przez całe życie utrzymywał, że w budowaniu specyficznej melodyki naśladuje śpiew ptaków, o których mawiał, że są jego  "pierwszymi i największymi mistrzami". W "Kwartecie" znajdujemy wiele z owych ptasich inspiracji, a klarnet odgrywa w nich rolę istotną, choć nie tylko on. Spowolnione rytmy fortepianu i płynne dźwięki wiolonczeli i skrzypiec kierują wyobraźnię ku wiecznej bezczasowości, stąd też mówi się, że za każdym razem, gdy gdziekolwiek "Kwartet na koniec czasu" jest wykonywany",  czas przestaje istnieć. Prawie 50 minut w zawieszeniu? Warto posłuchać :-)

Olivier Messiaen: Kwartet na koniec czasu
Części:
1. Liturgie de cristal (Liturgia kryształu)
2. Vocalise pour l`Ange qui annonce la fin du temps (Wokaliza dla Anioła ogłaszającego koniec świata)
3. Abime des oiseaux (Otchłań ptaków)
4. Intermede (Intermedium)
5. Louange a l`Eternite de Jesus (Pochwała wieczności Jezusa)
6. Danse de la fureur pour les sept trompettes (Taniec gniewu siedmiu trąb) 
7. Fouillis d`arcs-en-ciel pour l`Ange qui annonce la fin du temps (Gra barw tęczowych dla Anioła ogłaszającego koniec świata) 
8. Louange a l`Immortalite de Jesus (Pochwała nieśmiertelności Jezusa)


10 komentarzy:

  1. Wysłuchałam ale tylko do połowy, bo jadę do Radomia do chorej Siostry Zastępczej. Jutro będzie druga część.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dwa razy będziesz zawieszona w bezczasie słuchania :-) A podróż minie jak mgnienie po takiej muzyce.

      Usuń
    2. No to słucham drugiej połowy...
      :-)

      Usuń
    3. No i czuję się bardziej dokształcona muzycznie :-))

      Usuń
    4. Też się czuję bardziej osłuchana :-) "Quatuor" Messiaena będzie na Szalonych Dniach Muzyki 30 września w Operze Narodowej - godz. 19:30

      Usuń
  2. To mamy na Wrzosowisku najpiękniejszą orkiestrę...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak, w dodatku codzienne koncerty za darmo :-)

      Usuń
  3. uwielbiam Twoje odkrycia, mimo że odsłaniają stan mojej ignorancji:)) Ale uczę się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak samo jak ja: każde moje "odkrycie" oznacza, że w tym miejscu była wcześniej moja ignorancja ;-)

      Usuń