wtorek, 5 czerwca 2018

Arie na krótkie noce lata, podczas których nie warto spać

      Wszyscy się obudzili, tylko oczywiście Rozyna  udaje, że nie słyszy ;-)



Ale przybywa Figaro! Nic w Sewilli nie dzieje się bez jego udziału ;-)



I znajduje wyjście z sytuacji. Przynajmniej tak mu się wydaje. Za co zresztą pobiera słoną prowizję, jak widać ;-)



Oczywiście, jak to bywa, kończy się awanturą i szaleństwem. Bartolo traci rozum.



Drugi akt nie pozostawia złudzeń.



Fragmenty różnych realizacji "Cyrulika sewilskiego"  Giacomo Rossiniego dają szeroki wachlarz wyboru ulubionej scenicznej i głosowej wersji. Opera buffa, która podczas premiery (20 lutego 1816)  wywołała kosmiczną awanturę, stała się wkrótce samograjem złożonym z przebojów. Niedoścignione popisy wirtuozerii do dzisiaj sprawiają trudność wielu śpiewakom, a najlepszym dają możliwość pokazania mistrzostwa śpiewu i aktorstwa. Popisy w sam raz na krótkie upalne noce :-)

6 komentarzy:

  1. Ja to mam szczęście!!!
    Od samego rana do opery się załapałam...
    :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie lubię oper Rossiniego, nie śmieszą mnie ani nie bawią, podobnie jak filmy z Flipem i Flapem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale czy muszą śmieszyć, żeby je lubić? Ja lubię muzykę, bo ma fenomenalne kawałki:-))

      Usuń
  3. Będę miała słuchania. :) .

    OdpowiedzUsuń