czwartek, 1 czerwca 2017

Wypada mi tylko powtórzyć tytuł poprzedniego wpisu... Mistrzowie odchodzą

      "The Guardian" zamieścił obszerne wspomnienie o zmarłym dzisiaj Jiřim Bĕlohlávku. Czeski dyrygent był znany z interpretacji i popularyzacji oczywiście muzyki czeskiej, ale jego renoma był tak wielka, że prowadził koncerty na BBC Proms, współpracował z największymi Filharmoniami świata: Berlińczykami, Nowojorczykami, Bostończykami, dyrygował w Covent Garden czy Metropolitan Opera. Przez lata kierował Filharmonią BBC, a przez ostatnie sześc lat prowadząc Filharmonię Czeską dokonał niezapomnianych interpretacji wielkich dzieł. Lubiłam słuchać np. Bohuslava Martinů, który pod jego batutą stawał się jakby bardziej energetyczny i zrozumiały, a Dvořak na nowo porywający. Odszedł wielki dyrygent. Smutniej będzie teraz w muzyce.

Jiŕi Bĕlohlávek 1946 - 2017
Na YouTube już są filmiki In Memoriam




A poniżej dyryguje właśnie kompozycję Martinů: Memorial to Lidice - utwór poświęcony pamięci małego miasteczka, które zostało całkowicie spalone przez Niemców w 1942 r., a jego mieszkańcy zabici lub wysłani do obozów koncentracyjnych.



Plany i marzenia na tegoroczny sezon koncertowy Filharmonii Czeskiej: Haydn, Martinů z Eposem o Gilgameszu, Mahler... Ostatni jego sezon. 

6 komentarzy: