niedziela, 31 sierpnia 2025

Gdzie i kto?

        31 sierpnia 1945 roku zmarł Stefan Banach - najwybitniejszy polski matematyk, twórca lwowskiej szkoły matematyki. Klasyk analizy funkcjonalnej i teorii mnogości. Bywalec kawiarni, nałogowy palacz, wielki patriota. Doktor matematyki, fizyki i filozofii. Pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Przyjeżdżali do niego najwięksi matematycy ze świata posłuchać, co miał do powiedzenia. Planetoida jego imienia krąży wokół Słońca.

         Gdzie i kto w Polsce dzisiaj obchodzi rocznicę jego śmierci? Kto i gdzie upamiętnia jego imię i dokonania? Kto i jak potrafi o nim opowiadać? Ilu Polaków wie, że z jego dokonań możemy być w świecie dumni? 





9 komentarzy:

  1. Jest kilka szkół jego imienia. I chyba na tym się kończy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, są szkoły, są ulice w miastach, są pomniki - w tym ten z ławeczką na krakowskich Plantach, ale co dzisiaj w związku z 80. rocznicą jego śmierci?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze, gdy tylko gdzieś coś o Nim, to pochłaniałam... Bardzo imponują mi ścisłowcy, bo ja noga w tym obszarze. A w tym wypadku to Postać, dla której Nobel to za mało... Mimo że czytałam o Banachu, nie wiem jakim cudem udało mu się przetrwać we Lwowie...

    OdpowiedzUsuń
  4. ł splot różnych okoliczności, między innymi takich jak ten: W czasie okupacji niemieckiej (1941-1944) Banach wraz z innymi pracownikami naukowymi, przedstawicielami kultury i członkami ruchu oporu, uczniami szkół gimnazjalnych i studentami znaleźli dość bezpieczne zajęcie jako karmiciele wszy w Instytucie Badań nad Tyfusem Plamistym profesora Rudolfa Weigla. Uczestniczyli oni w doświadczeniach, w których wymagane było karmienie wszy ludzką krwią. Ponieważ Niemcy byli bardzo zaangażowani w ten projekt z powodów wojskowych, dlatego uczestniczący w eksperymencie otoczeni byli specjalną ochroną, co pozwalało im unikać represji ze strony okupantów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dość dawno czytałam książkę o Weiglu, straszne... Pomyśl, taki umysł- karmicielem wszy, kuriozum.
    Niemcy, to swoją drogą, ale chodzi mi o sowietów, jeszcze gorszych gagatków. Może wiesz, a jak nie, to muszę poszukać, bo mnie to zastanawia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tu jest taka strona:
    http://kielich.amu.edu.pl/Stefan_Banach/zyciorys.html
    Jest tu mowa, że w czasie okupacji sowieckiej do Lwowa przyjeżdżali rosyjscy matematycy, Banach był znany, może oni jakoś mieli w tym udział, że przeżył, mimo ż innych profesorów rozstrzelano...
    Nie wszystko na tej stronie jest tak do końca prawdą, np. cała ta anegdotyczna opowieść o doktoracie - nie do końca tak było... Banach zrobił doktorat całkiem normalnie, bez tego opisywanego podstępu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdy byłam we Lwowie - jakieś 20 lat temu to przewodnik pokazywał nam gdzie na ulicy Akademickiej mieściła się Kawiarnia Szkocka w której spotykał się Stefan Banach z innymi matematykami i rozwiązywał na stoliku przeróżne równania matematyczne.
    Faktycznie został zapomniany.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oni tam rozwiązywali wspólnie, a częściej stawiali problemy do rozwiązania... ponieważ mam matematyka na uczelni, wiem, że zagraniczni naukowcy matematycy znają Banacha, uczą się na jego problemach matematycznych, nawet przyjeżdżają do Polski studiować lub robić doktoraty w ojczyźnie Banacha - naprawdę Polska, a może polskie środowisko naukowe mogłoby znacznie więcej zrobić dla spopularyzowania jego imienia; w świecie matematyków Banach pełni taką rolę ambasadora Polski, jak Chopin w świecie muzyki; niewykorzystanie tego przez nasze państwo uważam za wielki zaniedbanie

    OdpowiedzUsuń